Jak zapowiadaliśmy, tak nadszedł weekend i przedstawiamy Wam kolejną z pracowni, z którymi mamy przyjemność współpracować. Wawoczny Architekt wita wszystkich projektem godnym WOW, bo przebudowa domu w Mikołowie naprawdę robi wrażenie. To tylko jeden z pomysłów czteroosobowej ekipy pod szyldem „W’, działającej w samym środku śląska – w Paniówkach.

Temat: Przebudowa domu w Mikołowie 
Pracownia: Wawoczny Architekt
Obecnie dom ma ok. 150m2, po rozbudowie 370m2
Działka 1600m2
Nowe mieszkanie 125m2, do tego garaż i gospodarcze – 220m2

O tej realizacji opowiada nam sam Adam Wawoczny.

„(…) Zgłosił się do nas Klient, któremu obecny dom przestał wystarczać, zarówno jeśli chodzi o kwestie wielkości i ilości pomieszczeń, jak i estetykę. Istniejący dom to zwykły katalogowiec z lat 90 – z poddaszem użytkowym, dachem dwuspadowym, bez specjalnego charakteru, nie wyróżniający się zbytnio w otoczeniu innych podobnych domów. Na parterze mieści się część dzienna: salon, kuchnia, pomieszczenia gospodarcze, łazienka i sypialnia właściciela, a poddasze to pokoje dzieci i łazienka. Dom stoi po środku działki, z przodu ma duży podjazd, z tyłu niezagospodarowany ogród. Do domu przylega budynek gospodarczy, który ni jak nie pasuje do stylu domu – ma płaski dach, wykończony jest płytą warstwową… 

Inwestor chciał zmian. 

Nie odpowiadała mu ani bryła budynku z lat 90, ani kolorystyka, układ na działce – połączenie z budynkiem gospodarczym, brak garażu. Nie chciał też istniejącego domu wyburzać i zastanawiał się co z tym da się zrobić. Zgłosił się do mnie – mieszkam niedaleko, działam na terenach powiatu gliwickiego i mikołowskiego, znam dobrze te tereny jeśli chodzi o zabudowę, jak i możliwości zabudowy – orientuję się w planach miejscowych, szkodach górniczych i uzyskiwaniu niezbędnych pozwoleń.

Po rozmowie i wizycie na miejscu, doszliśmy do wniosku, że istniejący dom można zachować, ale – zmienić jego kształt – głównie dachu, elewacji, okien i kolorystyki. Dodatkowo – pojawił się pomysł, żeby na miejscu budynku gospodarczego wybudować dodatkowe skrzydło mieszkalne i podzielić całość na 2 osobne, funkcjonalne mieszkania. W istniejącym, przebudowanym domu miałaby znaleźć się część dla dorastających córek właściciela, sypialnie, pokoje dzienne, kuchnie i łazienki. W nowym skrzydle – powstałoby mieszkanie dla właściciela domu – z dużą częścią dzienną i zapleczem – sypialnią, łazienką, siłownią oraz garażem i kotłownią. Oba mieszkania miałyby osobne wejścia, tak aby nikt nikomu nie wchodził w drogę. Mieszkania mają wewnętrzne połączenie, to jest potrzebne ponieważ mają wspólny garaż. 

Nowe skrzydło jest budynkiem parterowym – chodziło o wyeliminowanie bariery architektonicznej, jaką są schody – na przyszłość oraz o dostępność do pomieszczeń z poziomu terenu, czyli możliwość wyjścia np. z sypialni prosto na ogród lub taras. Dla właściciela było to bardzo ważne, ponieważ od wiosny do jesieni dom otwiera się na otaczający ogród. 

Część istniejąca domu – dla córek – została podzielona funkcjonalnie tak, aby każda z nich miała osobną kuchnię, salon i sypialnię – jedna na parterze druga na piętrze. Górna część – ma dostęp do tarasu wychodzącego na ogród – nad częścią parterową. To celowy zabieg – gdyż salon, który znalazł się na piętrze od strony południowej, ma niejako wyjście na zewnątrz. Dom jest tak usytuowany, że części dzienne jak salony, jadalnie z każdym z mieszkań i tych od właściciela, otwierają się na nasłonecznioną, południowo zachodnią część działki, czyli są dobrze nasłonecznione, ogrzewane, jasne i przyjazne.

Cały dom jest bardzo nowoczesny i ekologiczny.

Zastosowano w nim rozwiązania mające minimalny wpływ na środowisko – na dachu znajdą się panele fotowoltaiczne, ogrzewany będzie pompą ciepła, chociaż nie wyklucza się gazu. Woda deszczowa będzie magazynowana i wykorzystywana w gospodarstwie domowym. Budynek będzie spełniał wymagania domu energooszczędnego, o ile nie pasywnego, wszystkie okna, drzwi, ściany, podłogi będą spełniały surowe przepisy dotyczące norm izolacyjności, w domu zastosowano wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła tzw. rekuperację. To w naszych projektach standard, oprócz przemyślanej funkcji i konstrukcji dopasowanej do ujemnego oddziaływania szkód górniczych, dom musi też być proekologiczny. 

Bryła domu uwarunkowana jest funkcją wnętrza. Proste, ustawne pomieszczenia, wpływają na prostotę i układ elewacji. To dwie stykające się ze sobą bryły, w prostych kolorach – czerni i bieli, bez zbędnych dodatków, ozdób, bo dom miał być prosty i oszczędny także w formie. Taka bryła od razu spodobała się klientom, co cieszy mnie jako projektanta, mam w tym dużo radości.

Na elewacji zastosowano naturalny materiał – płytki ceglane dekoracyjne cieszące się trwałością, wytrzymałością na warunki atmosferyczne i niską wagą. 

Kończymy etap koncepcji, po nim przyjdzie czas na projekt budowlany i wykonawczy oraz wnętrza. Cały proces nadzoruje i wykonuje moje biuro projektowe – jako generalny projektant czuwamy nad całym procesem projektowym, od pomiarów, koncepcji, projektu budowlanego, po zamówienie mapy u geodety, wykonania badań gruntu, pozyskaniu warunków na media itd.”

A tak dom wyglądał „przed”:

WIĘCEJ NA: WAWOCZNY ARCHITEKT